Khitan - 2009-05-17 19:33:44

W pobliżu targu znajduje się pokryta strzechą chatka.
Nic by ją nie odróżniało od innych, gdyby nie szyld.
Łuczarz dzień i noc " skrobie " łuki, zaś jego synowie wykonują strzały i groty oraz lotki do nich...

Shira Telrunya - 2009-05-23 12:58:18

Przechodząc przez próg, zbyt niski jak na jej gust, pochyliła się do przodu, co by skrzydłami nie zahaczyć. Ruch ten można by odebrać również jako ukłon powitalny, bowiem Królowa wyprostowała się i z uśmiechem powitała Łuczarza -Witaj, Mistrzu.- rzekła mruczącym altem -Chciałabym, byś mi łuk sprawił. Słyszałam, że broń wyrabiana u Ciebie i twoich synów słynie w całej krainie.
Kobieta uśmiechnęła się ponownie, sięgając po sakiewkę przyczepioną do jej pasa.
-Ile będą wynosić koszta?- spytała, zakładając za ucho kosmyk kasztanowych fal. W zasadzie, Monarchini niczym nie różniła się od pozostałych mieszkańców Magiedegen czy Zwaardu. Gdyby ktoś nie wiedział, kim jest, mógłby ją wziąć za zwykłą podróżniczkę, z parą potężnych, czarnych skrzydeł u ramion.

Namri - 2009-08-25 22:34:10

Przyszła.
-Witam. Chciałabym kupić jakiś mocny łuk, najlepiej chroniony zaklęciami, z wiśniowego drzewa. Strzały najlepiej z łabędzim piórkiem na końcu, o lekko różowym zabarwieniu.

www.elektropiro.pun.pl www.way-of-shinobi.pun.pl www.abramakabra.pun.pl www.semaforskwierzyna.pun.pl www.mojtrening.pun.pl